czwartek, 30 września 2010

...

Kolejny dzien i tu jestem... 
Wczorajszy dzien minął niesamowicie szybko...imieniny mojego M,  mała kawka po pracy z czymś słodkim, mały prezent i duży całus... reszta w sobotę ... [!]
Coraz bliżej do naszej przeprowadzki... Jeszcze trochę i coś nowego się zacznie... Czy się sprawdzimy?Czy ja się sprawdzę..?Oby... Czas przyniesie odpowiedź... (przed chwila dzwonił jeden z majstrów żeby podskoczyć wybrać listwy, wybrałam... ;) ) Wracam do pracy... Nie chce mi sie okrutnie... 

...


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz